piątek, 27 września 2013

Czas na cosplay!

Tytuł zmyłka - to wcale nie cosplay, tylko półcosplay, albo nawet - ćwierćcosplay, bo stroju jeszcze nie mam. Co prawda zebrałam już niemal wszystkie podstawowe części, ale wymagają jeszcze wielu przeróbek - tu skrócić, tam obciąć, tu pasek, tam ćwieki itp. Ostatnio szyłam coś (nie licząc przyszywania guzika) w podstawówce na lekcji techniki, więc efekt końcowy może być naprawdę... zadziwiający. Ale nie ma co się bać! Zdecydowałam się, wiec zrobię. Tyle ostatnimi czasy robiłam nowych rzeczy, że sama siebie nie poznaję.
Ale do rzeczy. Obiecałam zdradzić za kogo będę się przebierać. Ci z was, którzy odgadną postać po poniższym zdjęciu mogą być z siebie dumni.


Tak, wiem że tu nic nie ma poza jedną kreską. W dodatku ze złej strony twarzy, bo zdjęcie zostało zrobione w lustrze. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. A oryginalna postać to:













Jest trochę niżej, byście nie mogli tak od razu podejrzeć.












Jeszcze trochę niżej.














Oryginał to Katarina z League of Legends.

Przyznam wam się, że nie wiem czy dam radę zrobić wszystkie bronie, ale tak bardzo się tym nie przejmuję, bo trudno byłoby mi cokolwiek robić, mając wiecznie zajęte obie dłonie ;) 


W drugiej części posta wrzucam listę moich kosmetycznych ulubieńców - czyli wszystkie kosmetyki, które wykorzystałam do tego zdjęcia. Aby było zabawniej - te kosmetyki odkryłam dzięki blogerkom i od razu stały się moimi kosmetycznymi hitami. 

  • Krem BB: SkinFood, Mushroom BB Cream SPF20 PA+ KWC 
  • Róż: Maybelline, Dream Touch Blush odcień: 02 Peach KWC

  • Eyeliner: Essence, Gel Eyeliner - tak, szrama też była nim wykonana ;) KWC

  • Tusz: Max Factor, 2000 Calorie Dramatic Look KWC

  • Cień: Catrice, Absolute Eye Colour Mono odcień: 410 C'mon Chameleon KWC

  • Pomadka: Wibo, Nawilżająca pomadka do ust `Eliksir` odcień: 2 KWC


2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...