Dziś temat nie do końca związany z urodą, ale na pewno związany z kolorami, a dokładniej - kolorami w filmach.
Amerykański przemysł filmowy skrupulatnie stosuje się do zasad teorii koloru. Właściwie - do jednej zasady. Po przeciwnych stronach koła barw znajdują się kolory uzupełniające, czyli te, które najbardziej ze sobą kontrastują. Najpopularniejszą parą jest pomarańczowy i niebieski.
Hollywood oszalał na punkcie tych dwóch barw, ponieważ do tonów ludzkiej skóry doskonale pasuje niebieskie, a właściwie niebiesko-zielonkawe tło. Bohater na takim tle jest dodatkowo kolorystycznie wyróżniony, przyciąga wzrok. A przecież w większości filmów mamy się skupić właśnie na bohaterach.
Ot taki trik. I wszystko piękne, o ile jest wykorzystywany z głową. Jednak można zauważyć, że nagle paleta barw w amerykańskich produkcjach uległa znacznemu uproszczeniu i wszędzie widzimy pomarańcze i błękity.
Tron |
Jutro będzie futro |
Jutro będzie futro |
I'm Blue da ba dee dabba da-ee
I am Number Four |
Wolfman |
na przemian z ujęciami w barwach niebieskich:
Dobra, ale to jeszcze nie było takie straszne. Przyjrzyjmy się teraz Transformersom.
Czy ten kolor skóry wygląda normalnie? |
Really? |
Twórcy filmów kombinowali, kombinowali, aż w końcu przedobrzyli. Dopieszczając kontrasty, zapomnieli, że ludzka twarz powinna wyglądać przede wszystkim realistycznie. W wielu filmach możemy spotkać pomarańczowe potworki.
OMG Chevy, co co oni ci zrobili z twarzą! |
A najgorsze, że ten trend został najprawdopodobniej przez niektórych uznany za dominujący model urody, czego skutki możemy podziwiać na ulicach ;)
Chelsy Davy |
Na zakończenie trailer Sucker Punch. Mam nadzieję, że ta odrobina wiedzy o kolorach zmieni wasze spojrzenie na amerykańskie produkcje.
Świat ma tyle barw, a oni niemal cały czas katują nas tymi samymi. Gdzie się podziały zielenie, czerwienie, fiolety. Dzięki Bogu we wcześniejszych epokach nie posługiwano się kolorami w ten sposób. Bo kto wie, jak wtedy wyglądałaby sztuka.
Korzystałam częściowo z materiałów ze strony reżysera Todda Miro.
Świetne i bardzo celne podsumowanie!
OdpowiedzUsuńha, ciekawe! :-)))
OdpowiedzUsuńHaha, nie zwróciłam wcześniej uwagi
OdpowiedzUsuńhieh... faktycznie :) teraz będę częściej na to zwracać uwagę ;) pewnie znajdzie się jeszcze duuużo takich filmów.
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nie zwracałam uwagi na pomarańczowe twarze. Bardziej mi niebieskie tła wpadały w oczy
OdpowiedzUsuńja bardzo odnajduję się w niebieskich filtrach, ale dla odmiany mogłabym zobaczyć coś w innym kolorze:)
OdpowiedzUsuń